Lekarz bada kobietę.
– Potrzeba pani więcej rozrywki. Powinna pani robić coś na co ma pani największą ochotę.
– Niestety – wzdycha kobieta – mam bardzo zazdrosnego męża…
Rozmawiają dwie sąsiadki:
– Dlaczego twój mąż tak głośno wczoraj na Ciebie krzyczał?
– Bo nie chciałam mu powiedzieć, na co wydałam wszystkie pieniądze.
– A dziś rano?
– Bo mu wreszcie powiedziałam.
Dorastająca wnuczka wybiera się na prywatkę.
– I jak wyglądam, babciu?
– Ślicznie, ale chyba zapomniałaś włożyć majteczki?
– A czy babcia jak idzie na koncert to wkłada watę do uszu?
– Mamo, nie wyobrażasz sobie co się stało! Strasznie się pokłóciliśmy! Coś okropnego!
– Spokojnie, curuś, nie denerwuj się. W każdej rodzinie od czasu do czasu zdarzają się konflikty…
– No, to wiem. Ale co zrobić z trupem?
– „Po co, sąsiadko, zainstalowała pani przy telewizorze lusterko wsteczne?”
– „To duża wygoda. W ten sposób mogę obserwować męża przy zmywaniu naczyń!”
Między blondynkami:
– Wiesz, mój mąż jest strasznie rozrzutny. Szasta pieniędzmi na prawo i lewo, kupuje jakieś bezsensowne rzeczy. Wyobraź sobie, że pół roku temu kupił gaśnicę i do tej pory ani razu jej nie użył.
Co to jest: ma 15 cm długości, 5 szerokości i przynosi kobietom całkowitą satysfakcję?
– Banknot.
Kobieta, która potrafi dochować tajemnicy nie ma żadnych przyjaciółek.